Poprawa stanu nawierzchni chodników i ciągów pieszo-jezdnych wpływa na komfort użytkowania i bezpieczeństwo mieszkańców. W ubiegłym, 2022 roku wyremontowaliśmy ponad dwa kilometry chodników i dojść do budynków,
a tylko w bieżącym roku oddanych do użytku ponad 400 m kw. nowej nawierzchni,
a drugie tyle wyremontujemy w najbliższym czasie.
Zakres robót obejmuje likwidację betonowych obrzeży i nieuporządkowanych pozostałości wierzchniej warstwy chodnika. Następnie utwardzane jest podłoże
i wymieniana konstrukcja nawierzchni. Studzienki i wpusty infrastruktury podziemnej znajdujące się w obszarze robót są regulowane w trakcie prowadzonych prac.
Zarząd Zasobu Komunalnego remontuje chodniki przylegające do budynków, które
są w całości w naszym zasobie. Za pozostałe chodniki w mieście odpowiadają
też m.in. ZDiUM, Wrocławskie Mieszkania, zarządcy nieruchomości (spółdzielnie,
czy wspólnoty mieszkaniowe) czy prywatni właściciele przylegających nieruchomości.
Na zdjęciu widoczna duża grupa kobiet w sportowych strojach w trakcie biegu/startu

Pięć kilometrów marszem lub biegiem trzeba było pokonać po Parku Szczytnickim
aby wziąć udział w Biegu Kobiet Zawsze Pier(w)si. I wiecie co? Te super dziewczyny na zdjęciu obok to nasze koleżanki z BOK 3 przy ul. Miarki 7 i jedna z BOK 7 przy ul. Papierniczej 9-11;
w niedzielny kwietniowy poranek skrzyknęły się i pobiegły w szczytnej sprawie.
W pracy różne funkcje, różne stanowiska, ale w biegu cel był jeden – wesprzeć badania
oraz profilaktykę raka piersi i raka szyjki macicy. Kilka tysięcy kobiet a wśród nich nasze koleżanki starsze i młodsze w niespełna godzinę pokonały wyznaczoną trasę.
Pewnie, że bolały nogi, ale atmosfera była fantastyczna – mówi Małgosia Autuchiewicz Bagińska z BOK 3, która zapisała swoje koleżanki na bieg.

Okazuje się, że to nie pierwsza taka inicjatywa. Dziewczyny spotykają się też po pracy, zimą wspólnie morsują, a kwietniowy bieg, to dopiero początek wspólnych, pozapracowych przedsięwzięć. - My się po prostu lubimy, spotykamy się nie tylko w biurze - mówi Anna Wołczecka z „trójki”. Dzięki temu lepiej nam się pracuje, rozwiązuje problemy – dodaje.
Wśród biegaczek i mocnej reprezentacji BOK 3 Zarządu Zasobu Komunalnego były: Monika Borowska oraz widoczne na zdjęciu od lewej górnej strony: Małgosia Bożyk, Renata Zamelek, Żaneta Cichawa, Arleta Winnicka, Ania Wołczecka, Basia Sobczyk (BOK 7); na dole: Marzena Pawlak, Małgosia Bagińska.

Ustawiona do zdjęcia grupa dziewięciu kobiet, uczestniczek biegu, każda w takiej samej koszulce z różnym numerem startowym
Na zdjęciu krzaczki lawendy

Nie wszędzie mamy możliwość przeprowadzenia wielkich remontów, ale czasami nawet
małe zmiany są bardzo ważne dla lokalnej społeczności. Wiedzą o tym mieszkańcy Borka, którzy wraz z Agnieszką Rybczak miejską radną związaną z osiedlem oraz przy aktywnym naszym udziale, jako zarządcy terenu zewnętrznego, zadbali o zieleń wokół siebie.
40 krzaczków lawendy cieniolistnej pojawiło się przy ul. Powstańców Śląskich. A zalet
tej rośliny jest wiele: odstrasza komary, wabi motyle i inne zapylacze. Dodatkowo lawenda  jest odporna na miejską suszę.
Mieszkańcy kamienicy przy ul. Powstańców Śląskich nie pozwolą aby przestrzeń wokół
ich domu była monotonna. Lawendowe poletko wzbogaci już istniejące rzędy tulipanów.
Takie sąsiedzkie działania, to współpraca medal, a nas takie inicjatywy cieszą, bo gdy jedni uważają, że wspólne oznacza niczyje inni dbają jak o własne.
Dziękujemy mieszkańcom i radnej za super inicjatywę!

Na zdjęciu fragment drogi z rozjeżdżoną zielenią na zakręcie, zdewastowane metalowe słupki

W naszym zasobie mamy ponad 900 gminnych wnętrz podwórzowych, które systematycznie remontujemy
i modernizujemy. Każda rewitalizacja jest czasochłonna
oraz kosztowna (remonty finansowane są z naszego budżetu, z funduszu Rad Osiedli oraz Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego). O każdej planowanej, realizowanej
czy zakończonej inwestycji informujemy na naszych kanałach. Jednak wiele z nich jest niszczonych tuż
po oddaniu do użytku. Notorycznie wyrywane rośliny, zaśmiecanie, niszczenie ławek i innych elementów małej architektury, wyrywanie słupków i organizacja „parkingu”
na terenach zielonych, to tylko kilka przykładów, z którymi borykamy się na co dzień. Około 10% wartości inwestycji musimy dodatkowo przeznaczyć na szkody powstałe
w wyniku dewastacji. Spalona osłona śmietnikowa, to koszt
ok. 60 tys. zł, a za taką kwotę możemy zrobić plac zabaw.
Dbajmy o naszą wspólną przestrzeń i miasto,
w którym mieszkamy.

Szanowni Państwo,

Przed nami święta Wielkiej Nocy - czas duchowej nadziei i wiosennej radości.
Życzymy naszym najemcom, współpracownikom, wykonawcom świętowania: miłych spotkań, dobrego wypoczynku, pyszności na stole i pogody sprzyjającej spacerom z bliskimi
zespół pracowników i dyrekcja Zarządu Zasobu Komunalnego

Zdjęcie z góry na plac zabaw w otoczeniu zieleni. Widoczne przede wszystkim niebiesko czerwone metalowe urządzenie zabawowe z platformami i zjeżdżalniami
Na zdjęciu widoczny plac z nawierzchnią elastyczną. Na pierwszym planie ścianka do wspinaczki, zjeżdżalnia, metalowa obręcz do wspinania, w tle karuzela. Na dalszym planie rosłe drzewa, a dalej miejska zabudowa.

Zarząd Zasobu Komunalnego ma pod swoją opieką prawie 180 placów zabaw. Wszystkie muszą przejść coroczną kontrolę – właśnie trwają przeglądy.

Przeprowadzenie dorocznej kontroli to obowiązek każdego zarządcy, który wynika z przepisów prawa budowlanego. Wykonujący przeglądy na placach zabaw muszą mieć uprawnienia konstrukcyjno – budowlane. Jak mówi jeden
z wykonawców przeprowadzający na nasze zlecenie przeglądy zaraz po wejściu na plac zabaw zwraca uwagę
na uszkodzenia. Najczęściej to zdarta farba z pomalowanych metalowych elementów, również przetarcia.
Wynikają one z naturalnego wycierania się farb na zabawkach, lub niestety wandalizmu .
Z ciekawostek: sprawdza się też np. odległości między urządzeniami, ich rozmieszczenie na podwórku, ważna jest strefa upadku – czyli bezpieczna przestrzeń aby w razie upadku z jednej zabawki nie uderzyć się w drugą.
Na podstawie raportu pokontrolnego planujemy następnie prace naprawcze, aby w sezonie można było w pełni korzystać ze sprawnych urządzeń zabawowych. Zabawki mogą psuć się cały rok, to nie tylko ubytki po zimie. Cenne są też informacje od opiekunów bawiących się dzieci – jeżeli widzą nieprawidłowości powinni je zgłaszać do zarządcy terenu, a w przypadku ZZK do odpowiedniego Biura Obsługi Klienta.

Place zabaw w naszym zasobie powstawały na przestrzeni wielu dekad. Zmieniał się dostęp do produkowanych i  sprzedawanych sprzętów, moda na zabawki obecne na placach zabaw,
zmieniały się też materiały z których zrobione są urządzenia.
Aktualnie współpracujące z nami projektantki wybierają elementy ciekawe, za każdym razem innowacyjne dostosowane to wieku.
Tutaj z pomocą przychodzą nam same dzieci i ich rodzice: w trakcie opracowywania koncepcji na zagospodarowanie podwórka przeprowadzamy konsultacje społeczne. To właśnie wtedy dowiadujemy się co interesuje przyszłych użytkowników.
– Kiedyś dużym powodzeniem cieszyły się huśtawki - ważki – mówi Dorota Guzowska z Działu Przygotowania Inwestycji ZZK.
– Dzisiaj dzieci wolą place zabaw z urządzeniami z lin, jak chociażby popularne pająki - dodaje. Nadal najważniejszą zabawką na placu zabaw pozostaje tradycyjna huśtawka, ale już w nowej odsłonie,
np. bocianie gniazdo.
Wydawałoby się, że popularne kiedyś trzepaki już dawno odeszły
do lamusa. Jednak ostatnie konsultacje na podwórku
przy ul. Kluczborskiej pokazały, że dzieci chcą aby trzepak
pojawił się na ich podwórku. Udało się. Projektantka zaprojektowała drążki na różnych wysokościach, aby spełnić dziecięce marzenia.
Powstające obecnie na naszym terenie place zabaw muszą spełniać określone normy. – Plac zabaw nie powstanie
na podwórku małym i wąskim – mówi Dariusz Starakiewicz z Działu Przygotowania Inwestycji ZZK. – Musi być oddalony przynajmniej
10 metrów od okien, kubłów na śmieci, czy parkingu.

Plac zabaw, widoczna huśtawka typu bocianie gniazdo, w tle blok mieszkalny
Urządzenie zabawowe typu domek ze schodkami. Całość na nawierzchni elastycznej, a w tle miejska zabudowa
Widok na muzyczne urządzenie zabawowe,
Plac zabaw. Na nawierzchni elastycznej metalowe obręcze do wspinaczki, w tle rosłe drzewa.
Plac zabaw. Widoczny kosz do gry oraz kolorowe kule. Wszystko na nawierzchni elastycznej. W tle rosłe drzewa i kamienice
Urządzenie zabawowe na piaskowym placu zabaw. Widoczna jest scena z materiału, po którym można pisać kredą

Okazuje się, że nawet podziemna sieć instalacyjna wyklucza ulokowanie tam miejsca do dziecięcych zabaw.
Ważne jest też nasłonecznienie terenu:  wskazany dostęp do światła dziennego to minimum cztery godziny w ciągu dnia
najlepiej od 12 do 16. Kiedyś na podwórkach królował asfalt i trawa, dzisiaj nasi fachowcy od podwórek wybierają rozwiązania nowocześniejsze, bezpieczniejsze dla dzieci i wygodniejsze
w użytkowaniu jak tartan, drewniane zrębki, kamień płukany.
Poniżej na materiałach video można obejrzeć efekty naszej pracy: najnowszy plac zabaw przy ul. Pszennej, nadodrzańskie podwórko, które ma już kilka lat, a nadal świetnie wygląda. Trwającą inwestycję przy ul. Kluczborskiej oraz planowane przy ul. Biskupa Tomasza I
oraz ul. Zielonogórskiej.

Nowy plac zabaw

To inwestycja, którą zakończyliśmy w marcu br. Pisaliśmy o niej na naszej stronie w tekście Przedmieście Świdnickie z wymarzonym miejscem dla dzieci. Plac zabaw jest już gotowy
i cieszy się dużym zainteresowaniem - na miejscu jest aż pięć huśtawek. Wielkim atutem tego miejsca są przede wszystkim istniejące duże drzewa, które po zazielenieniu stworzą prawdziwą dziecięcą oazą.
Projekt placu wykonała Anna Horwat z Horwat - Architekci.

Metamorfoza podwórka

Załączony poniżej materiał nagrany w sierpni ub.r. To nadodrzańskie podwórko z super placem zabaw. Na ogrodzonej, bezpiecznej w użytkowaniu nawierzchni (tartanowa) znajduje się część sportowa oraz typowa z urządzeniem zabawowym, na który wejdziemy, wespniemy się, zjedziemy lub ześlizgniemy. Do tego piaskownica. Plac zabaw remontowany był etapami.
Za jego projekt odpowiada Maciej Rempalski z Modern Studio.

Będzie metamorfoza

Materiał został nagrany w ubiegłym roku jeszcze przed ogłoszeniem przetargu na wykonanie zadania. Stan na dzisiaj to już zaawansowane prace na wnętrzu podwórzowym między ulicami: Kluczborską, Żeromskiego, Nowowiejską oraz Barlickiego. Powstaje tam plac zabaw
z m.in. linową piramidą do wspinaczki, trampolinami, zjeżdżalnią, czy drążkami imitującymi trzeba. Autorkami projektu są Elżbieta Sałaban z Esa Pracownia Architektoniczna
oraz Ewa Mączyńska - Szymczak Pracownia Autorska.

Gdzie jeszcze powstaną place zabaw

Poniższe wizualizacje to nasze plany na kolejne miesiące. Prace na nadodrzańskim podwórku między pl. Strzeleckim, ulicami Łowiecką i Biskupa Tomasza I oraz pl. Staszica już się rozpoczęły. O placu zabaw, na którym każdy znajdzie coś dla siebie można przeczytać TUTAJ). Przestrzeń zaprojektowała Ewa Milejska - Mędrek z Biura Projektowego E.M.M. - Vision.
Z kolei Katarzyna Tabiś z Pracowni AKT zaprojektowała plac zabaw na Szczepinie między ulicami Zachodnią, Zielonogórską, Ścinawską i Lubińską. Inwestycja ze środków Funduszu Osiedlowego Rady Osiedla Szczepin zakłada nowoczesny plac zabaw ze skarpą i tunelami, grami posadzkowymi, urządzeniami do wspinania, huśtawkami i wieloma innymi zabawkami, które urozmaicą czas na osiedlowym podwórku.

Plac zabaw z widoczną na pierwszym planie nawierzchnią elastyczną, dalej zrębki drewna i nowoczesny plac zabaw; w tle niezazielenione drzewa

U zbiegu ulic Pszennej i Jęczmiennej znajduje się ogólnodostępny skwer na planie trójkąta. Nietypowa powierzchnia z rosłymi drzewami, które szczególnie latem dadzą naturalną osłonę przed słońcem pozwoliła nam stworzyć wymarzone warunki do rekreacji.

Plac zabaw z nowymi urządzeniami i ciekawymi rozwiązaniami, to coś na co okoliczni mieszkańcy zdecydowanie czekali. Chociaż wcześniej skwer również był do dyspozycji dzieci, to dostępne tam zabawki były mocno zużyte. Dzisiaj po wymianie części gruntu, wyrównaniu terenu, posadzeniu nowych roślin, a wreszcie uzupełnieniu urządzeń zabawowych i dodaniu nowych elementów, skwer zyskał nowe oblicze.
Do dyspozycji dzieci jest przede wszystkich rozbudowane urządzenie wielofunkcyjne
ze zjeżdżalniami, drabinkami, czy przeszkodami do pokonania (przejście linowe, ruchomy mostek, platformy, wystające z ziemi wysepki, po których trzeba przejść aby dostać się na drugą stronę). Są i huśtawki równoważne, bujaki,  piramida linowa do wspinaczki, z którą poradzą sobie już najmłodsi, a zmysł równowagi będzie można wyćwiczyć na specjalnym urządzeniu typu parkour. Na placu zabaw nie może zabraknąć piaskownicy. Tutaj ciekawostką jest znajdująca się tuż obok skrzynia, w której można zostawić zabawki, ale która też świetnie posłuży do zabawy w poszukiwanie skarbów.
Wymienione wcześniej elementy znajdują się w części placu zabaw wysypanej zrębkami drewna - bezpiecznymi i komfortowymi w użytkowaniu. Z kolei część placu - z trampolinami
i rzędem różnego typu huśtawek wyłożona jest z miękkiej maty elastycznej - po to aby zminimalizować skutki ewentualnego upadku.

Zrewitalizowany skwer, to także miejsce przyjazne dla starszych użytkowników. Od strony
ul. Jęczmiennej miłośnicy gry w szachy mogą wygodnie usiąść się na szerokich ławkach
przy dużym stole do gry w szachy.  Dalej znajduje się siłownia plenerowa z trzema urządzeniami do ćwiczeń oraz stołem do gry w tenisa stołowego.
Przestrzeń sprzyja każdemu, kto chciałby odpocząć. Dookoła skweru zamontowaliśmy ławki. Ciekawostką w tym miejscu jest specjalnie zaprojektowana ławeczka umożliwiającą przebranie dziecka lub nakarmienie dziecka. Część zamontowanych ławek jest w pobliżu skrzyń
z trejażem dla pnączy, które, gdy tylko urosną, dadzą dodatkowy cień i... kolor, gdyż zasadzone tam rośliny wybarwią się na fioletowo (akebia pięciolistkowa). Rosnące tam wieloletnie klony poddaliśmy pielęgnacji, dosadziliśmy też nowe egzlemparze (3 szt.),
a z roślinności średniej ponad 350 szt. tawuły japońskiej i ponad 90 krzewów derenia białego. Zniszczoną trawę zrekultywowaliśmy, czego efektem jest 250 m2 nowego trawnika.
Skwer między ulicami Pszenną i Jęczmienną ogrodziliśmy, a na placu zamontowaliśmy stojaki na rowery, oświetlenie ledowe i kosze do segregacji odpadów.
Remont został wykonany z Programu Kompleksowej Modernizacji Podwórek Komunalnych
na lata 2021 - 2024
, a koszt prac wyniósł blisko 950 tys. zł.

Zdjęcie poglądowe przedstawiające palące się węgle

To już czwarty rok miejskiej akcji "Zmień piec" zachęcającej wrocławian do wymiany niskiej klasy pieców
na te nowocześniejsze.  A jest co promować - jeszcze tylko w 2023 r. można uzyskać 10 tys. zł dotacji do wymiany pieca. Dodatkowo ulga w czynszu i ogrzewanie dostosowane do potrzeb użytkownika.
Okres wiosenno-letni to najlepszy czas na podjęcie decyzji o wymianie kopciucha na nowoczesne, ekologiczne źródło ogrzewania - mówi Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju UMW. - Wkrótce będzie ciepło, dlatego nie będziemy musieli ogrzewać mieszkań i domów, dzięki czemu spokojnie zlikwidujemy stary i przetestujemy nowy system przed rozpoczęciem kolejnego sezonu grzewczego - dodaje.

Od czego zacząć? Na naszej stronie we wpisie Uciepłownienie/ Zmień Piec przedstawiamy, jak w kilku krokach wygląda procedura. Tam również podajemy numery kontaktowe do BOK w sprawie wymiany pieców.

O uchwale antysmogowej można przeczytać TUTAJ.
O programie Kawka Plus i dopłatach z programu na stronie wroclaw.pl

Widok na wnętrze podwórzowe z ciągami komunikacyjnymi, rosłym drzewem bez liści, w tle kamienice

Koniec remontu wnętrza międzyblokowego w obrębie ulic Biskupa Tomasza I, Łowieckiej i pl. Staszica

Wjedziemy tam od tytułowej ul. Biskupa Tomasza I, ma ponad 2 tys. m², a skrywa się za XIX wiecznymi kamienicami - to nasze świeżo wyremontowane podwórko z Programu Kompleksowej Modernizacji Podwórek Komunalnych
na lata 2021 - 2024
. Wcześniej wnętrze o nierównej, rozjeżdżonej nawierzchni ze stojącą po opadach wodą. Dzisiaj po trwającym pięć miesięcy remoncie podwórko prezentuje się zdecydowanie lepiej.
Prace realizowaliśmy etapami. Do najważniejszych zadań należało wykonanie odwodnienia - część wód opadowych już zasila podwórkową zieleń. Wytyczyliśmy ciągi komunikacyjne, przygotowaliśmy drogę wewnętrzną, chodniki, miejsca postojowe. Zamontowaliśmy oświetlenie i kosze na śmieci.
Podwórko zyskało również wiatę rowerową sfinansowaną z ogólnomiejskiego programu budowy parkingów rowerowych (już siedem bliźniaczych wiat jest na naszym terenie – ta będzie ósma!).
Wielkim atutem wnętrza jest rosnący tam kasztanowiec. Zadbaliśmy o poprawę jego warunków środowiskowych. Dodatkowo na zieleńcach posadziliśmy jarząby szwedzkie - owocujące będą ozdobą nawet zimą, dadzą też pokarm małym ptakom (gilom, wróblom, sikorkom). Zasadzone zielone laurowiśnie zakwitną na biało i zwabią później, ważne w miejskiej przestrzeni, owady zapylające. Posadziliśmy również niewysokie, zielone cały rok krzewy,
które z powodzeniem zastąpią trawnik.

Rewitalizacja podwórka, to zawsze duża inwestycja, mająca na celu poprawę jakości życia okolicznych mieszkańców. Ważne zatem są dla nas konsultacje, podczas których rozmawiamy i wsłuchujemy się w głosy tych, którzy na co dzień będą korzystać z tej przestrzeni. Tutaj mieszkańcy chcieli, aby podwórko było dostosowane dla jeżdżących na czterech i dwóch kółkach.

Remont podwórka kosztował ponad 900 tys. zł. Poprzedzający nasze działania, pierwszy etap, wykonał deweloper sąsiadującego budynku.

Wizualizacja przyszłego placu zabaw, w tle miejskie kamienice

Pl. Strzelecki, ul.ul. Łowiecka, Biskupa Tomasza I oraz pl. Staszica - tutaj zaraz zacznie się remont

Po przeciwnej stronie wyremontowanego wnętrza wzdłuż ul. Biskupa Tomasza I wejdziemy na kolejne nadodrzańskie podwórko. W ubiegłych latach wytyczyliśmy tam ciągi komunikacyjne, miejsca postojowe, postawiliśmy osłony śmietnikowe, posadziliśmy zieleń, ale brakowało czegoś dla najmłodszych mieszkańców sąsiadujących z podwórkiem kamienic. Jeszcze w tym roku w części podwórka bliżej pl. Staszica powstanie wygrodzony i zazieleniony plac zabaw. Dwa punkty do wspinaczki, huśtawka, piaskownica, bujak i wielofunkcyjne urządzenie, na który będzie można się wspiąć, podciągnąć, a nawet zjechać - jednym zdaniem: dzieci będą zadowolone.
Dosadzimy też nową zieleń. Pojawią się drzewa, żywopłoty z laurowiśni wschodniej oraz suchodrzewu, krzewy, byliny, trawy oraz kwietniki ze stylizowanymi płotkami.

Jak bardzo zmienia się wrocławskie Nadodrze można przeczytać na stronie www.wroclaw.pl w tekście Gigantyczny remont Pomorskiej i Staszica czyli tak zmienia się Nadodrze. Jak idą prace i kiedy koniec?

 

Zdjęcie tabliczki wbitej w ziemię informujące o deratyzacji

Już od 26 stycznia Zarząd Zasobu Komunalnego oraz pozostałe miejskie jednostki rozpoczęły działania w zakresie deratyzacji. Jednocześnie przypominamy, że marzec jest miesiącem, w którym każdy zarządca (także prywatny) ma obowiązek wystawić trutkę na szczury.

Od momentu rozpoczęcia naszych działań tylko na terenie Zarządu Zasobu Komunalnego, w strefie najbardziej narażonej na występowanie gryzoni wyłożyliśmy aż 7,5 tys. stacji deratyzacyjnych. Tym samym
blisko 2 tys. lokalizacji na terenach zewnętrznych i ponad 250 budynków będących w całości w zasobie naszej jednostki są objęte deratyzacją. Na bieżąco kontrolujemy te miejsca - zwykle co siedem dni, a tam gdzie skończyła się trutka stacja deratyzacyjna jest uzupełniana.
W walce z odszczurzaniem wspiera nas Straż Miejska. Od lutego wraz ze specjalistami firmy deratyzacyjnej prowadzimy szkolenia dla miejskich strażników, podczas których wymieniamy się wiedzą oraz doświadczeniem
w zakresie deratyzacji. Zwracamy uwagę na miejsca, w których najczęściej bytują gryzonie, opracowywany jest plan kontroli. Rozmawiamy o tym, co wpływa na zwiększoną ich populację - aby zwalczać przyczyny a nie skutki.
Ważne są również sposoby przeprowadzanej deratyzacji. Wykonawcy podkreślają, jak istotna jest nie tylko jakość używanych preparatów, ale same stacje deratyzacyjne.

Przypominamy, że obowiązkowa deratyzacja - wykonywana przez wszystkich zarządców przeprowadzana jest dwa razy w roku na terenie całego miasta (w marcu i w listopadzie) i trzy razy
w centrum i ościennych osiedlach (w lipcu).

Zdjęcie ilustrujące szkolenie. Widoczni strażnicy miejscy w mundurach siedzący za stołem; w tle projektor z prezentacją i stojący mężczyzna; zdjęcie wykonano w pomieszczeniu
Na zdjęciu stacja deratyzacyjna

Aby osiągnąć zamierzony cel, jakim jest zmniejszenie populacji szczurów, konieczne jest włączenie się wszystkich właścicieli, posiadaczy i zarządców nieruchomości na terenie miasta.
Również mieszkańcy Wrocławia mogą przeciwdziałać występowaniu szczurów przestrzegając kilku zasad  Co trzeba zrobić?

  • nie pozostawiać śmieci poza kontenerem,
  • nie wyrzucać resztek jedzenia, poza pojemniki do gromadzenia odpadów,
  • zamykać klapy w pojemnikach na odpady i dbać o porządek wokół nich,
  • odpady wielkogabarytowe wyrzucać zgodnie z harmonogramem ich odbioru,
  • utrzymywać piwnice i pomieszczenia gospodarcze w należytym stanie porządkowym

Obowiązek deratyzacji określa Regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie Wrocławia wprowadzony uchwałą nr XXV/672/20 Rady Miejskiej Wrocławia z dnia 23.07.2020 r. zmieniony uchwałą nr LXIII/1628/22 Rady Miejskiej Wrocławia z dnia 22.12.2022 r.

Chcesz dokarmiać dzikie zwierzęta żyjące w przestrzeni miejskiej? Rób to odpowiedzialnie. Wysypywanie pożywienia ptakom na chodnik, czy trawę, to sygnał dla gryzoni, że można tu znaleźć łatwe pożywienie.

Masz zalegające w domu zepsute sprzęty? Planujesz remont? Wymieniasz meble? Nie zostawiaj ich na podwórku licząc, że znikną same. Wejdź na stronę ekosystem.wroc.pl i sprawdź kiedy jest najbliższy odbiór gabarytów

Zdjęcie przedstawia porozrzucane gabaryty na wnętrzu podwórzowym tuż obok wolnostojących kubłów
Zdjęcie przedstawia porozrzucane gabaryty na wnętrzu podwórzowym, w tle otynkowane kamienice i stojące samochody

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij